Może trudno w to uwierzyć, ale są miejsca, dla których warto przyjechać do Łodzi choćby na weekend. Pretekstem może być też wypad na majówkę. Nie mniej jednak te miejsca Was zadziwią.
Pasaż Róży
Kolejne unikatowe miejsce, którego nie zobaczycie nigdzie indziej. Jest to przepiękne podwórko wyłożone malutkimi kawałeczkami tłuczonych luster. Jest tak wyjątkowe, że nie ma sensu o nim pisać. Po prostu trzeba je zobaczyć. Adres: Piotrkowska 3.
EC1
Centrum nauki w Warszawie znają wszyscy. A o łódzkiej elektrociepłowni przerobionej na centrum nauki i techniki mało kto słyszał. Szkoda. Jeżeli jesteś żądny wiedzy albo chcesz dotknąć gwiazd, to EC1 jest miejscem dla Ciebie. Tylko tam wejdziesz do wnętrza pieca i rozegrasz ciekawą grę. Albo zwiedzisz chłodnię kominową. Można też zobaczyć skąd brał się prąd w Łodzi, a za konsoletą poczujesz się niczym na statku kosmicznym. Tyle atrakcji w jednym miejscu! I wiecie co, nagle okazuje się, że ta fizyka wcale nie jest taka straszna… To jest kolejny powód do tego, by jednak przyjechać do Łodzi!
Beczki Grohmana
Beczki Grohmana to chyba najdziwniejsza brama w mieście, chociaż rośnie potężna konkurencja (brama bez bramy). Ale po kolei. W czasach świetności fabrykanckich fortun niejaki pan Grohman posiadał ogromną fabrykę przy ulicy Targowej (obecnie nr 46). Aby dostać się do środka należało przejść przez bardzo okazałą bramę, wyglądającą prawie jak ze średniowiecznych fortyfikacji. Architekt tejże bramy wymyślił, że po obu jej stronach znajdować się będą szpule nici. Mało kto dojrzał wizję artysty i bramę okrzyknięto po prostu beczkami. Ot, taka ciekawostka. I może jeszcze jedna. Dzisiaj brama prowadzi donikąd, ponieważ jest zamurowana i zamknięta na trzy spusty, więc nie pełni pierwotnej roli. Ani żadnej innej. I tak oto jest brama, przez którą nie można przejechać.
A czemu brama bez bramy może stać się konkurencją pod względem poziomu absurdu. Bo jakiś czas temu powstała w Łodzi idea zbudowania Bramy Miasta, genialny architekt stworzył piękny projekt budynku imitującego bramę i przystąpiono do budowy. Przy czym zdecydowano się na realizację zupełnie innego projektu – dwóch biurowców stojących obok siebie. Bez żadnego łącznika pomiędzy nimi, które mogłoby nawiązywać do idei bramy. Jak już powstaną, to się zastanowimy czy większym kuriozum jest zamurowana brama wjazdowa do fabryki Grohmana, czy brama bez bramy w Nowym Centrum Łodzi.
Woonerfy
Nie wiesz co jest woonerf? Koniecznie przyjedź do Łodzi! Pełno tu tego ? To taka przyjemna uliczka z przyjemnym klimatem, małą architekturą sprzyjającą odpoczynkowi. Ale kluczowe jest to, że przy woonerfach znajdują się bardzo atrakcyjne restauracje i bary z bardzo atrakcyjną ofertą dla smakoszy wszelkiego gatunku. Można sobie tak siedzieć w ogródku, kontemplować miejskie życie, jeść i pić, i cieszyć się przyjazdem do Łodzi. Tak, to jest najbardziej odpowiednia ku temu chwila.
Z Łodzią jesteśmy związani od kilku lat. Lubimy to miasto za jego niezwykłą historię. Uwielbiamy odkłamywać stereotyp „polskiego Detroit”. Odkrywamy wyjątkowe detale kamienic, zaglądamy do ciekawych podwórek, zwiedzamy wspaniałe muzea, spacerujemy po najbardziej urokliwych parkach. Wszystko to, aby pokazać naszym czytelnikom, że Łódź to wyjątkowe miejsce, które warto odwiedzić.